sobota, 14 grudnia 2013

Niedokończona trylogia - KotOR III

Naresha Po umiarkowanym sukcesie jaki okazał się The Sith Lords, podjęto decyzję o rozpoczęciu prac nad trzecią odsłoną serii. Z początku pracowano nad projektem Proteus, który miał być grą opartą na rozgrywce sieciowej na wzór Star Wars Galaxies. Z czasem jednak projekt upadł, a materiały utworzone na jego potrzeby miały zostać wykorzystane w pracach nad KotORem III. Również zespół pracujący nad Proteusem został przesunięty do prac na trzecią odsłoną. Głównym projektantem gry został John Stafford, który już wcześniej pracował nad kilkoma gwiezdnowojennymi grami. Poza Staffordem, do zespołu należały też dwie artystki Molly Denmark i Cory Allemeier. Gdy etap pre-produkcji chylił się ku końcowi, LucasArts nagle podjęło decyzję o anulacji projektu, tłumacząc się problemami finansowymi. Jak twierdził sam Stafford; większość fabuły została napisana, wykreowano też odwiedzane światy, bohaterów jak i questy. Jedną z bohaterek gry miała zostać nieznana z rasy kobieta o imieniu Naresha, a wśród odwiedzanych planet miały pojawić się Coruscant, Mandalora, Rodia, Taloraan i Dashaad.

W marcu 2007 roku poszła w świat nowina o pracach nad kontynuacją serii, co w maju potwierdziło samo studio BioWare, zatrudniając zespół ludzi mających się zając tworzeniem gry sieciowej. W lipcu 2008 roku studio potwierdziło ze pracuje nad nową grą MMO w uniwersum Star Wars, a w październiku tego samego roku okazało się że tą grą jest The Old Republic.

W 2008 roku wydana została książka Rogue Leaders: The Story of LucasArts, w której mogliśmy znaleźć informację na temat wielu anulowanych projektów od studia LucasArts. Wtedy też oficjalnie zostało potwierdzone że prace na grą KotOR III zostały zaprzestane, na rzecz produkcji online The Old Republic.

Pięć lat później, pod koniec lipca 2013 roku, serwis Eurogamer przeprowadził wywiad z Chrisem Avellonem ze studia Obsidian Entertainment. Avellon wyjawił wówczas że to właśnie jego studio maiło zając się produkcją trzeciej odsłony serii. Przy okazji podzielił się kilkoma koncepcjami, jakie miały szanse pojawić się w grze. Miał powrócić Revan który miał spotkać się Wygnaną Jedi. Poza tym miały wrócić znane motywy serii, jak frachtowiec Ebon Hawk oraz droidy T3-M4 i HK-47. Sam Avellon twierdził też że nie znał prawdziwych powodów, dlaczego LucasArts nie dało zielonego światła grze. Podejrzewał że powodem mógłby być chęć stworzenia produkcji samodzielnie.
Taloraan

Obsidian Entertainment wielokrotnie też, przed jak i po udzielonym wywiadzie, zgłaszało chęć stworzenia gry, której fani nadal wyczekują, pomimo opinii LucasArts, że TOR jest jedną dużą i niekończącą się kontynuacją serii KotOR.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz